Stary przesąd mówi, że przygotowując się do ślubu panna młoda powinna mieć ze sobą: coś starego, coś nowego, coś pożyczonego i coś niebieskiego. Jeżeli jednak będziesz kierowała się tylko mądrością ludową, możesz zapomnieć o najważniejszej (po panu młodym, oczywiście) osobie. Twojej świadkowej! Jak zaproponować jej tę niecodzienną funkcję? Możesz zadzwonić. Możesz też umówić się z najlepszą przyjaciółką na lampkę wina i wręczyć jej tę oto kartkę ze zdrapką!
To świetny sposób na to, by rozpocząć przygotowania do tego najważniejszego dnia pełną parą! Kartka ta po latach będzie również pamiątką, która przypomni Twojej świadkowej te wyjątkowe chwile.